Macallan Sienna 1824 Series – test whisky
Wiele osób pewnie o niej słyszało. Macallan to destylarnia, która zasłynęła w świecie z kilku powodów.
Czy Macallan Sienna to prawdziwa Macallan
Po pierwsze, w pewnym momencie właściciel Macallan postanowił odejść od beczek po burbonie i leżakować swój produkt wyłączenie w beczkach po hiszpańskim sherry, dokładnie sherry Oloroso. Biorąc pod uwagę, że beczki takie są co najmniej kilka razy droższe niż „burbonowe”, oznaczało to z jednej strony wzrost ceny za butelkę Macallana, a z drugiej pewien wzrost prestiżu.
Być może na tej drugiej rzeczy powstała swego rodzaju „macallanomania„. Butelki tego trunku na aukcjach osiągały zawrotne ceny. Apogeum były dwie licytacje: jedna w 2010 roku, gdy Macallan Lalique Cire Perdue zapłacono 460 tys. dolarów; druga zaś w 2014 roku, gdy na aukcji w Hong Kongu sprzedano 6-litrową, unikatową karafkę Macallan M „Constantine” za $628,000. Transakcja ta jest wpisana do księgi rekordów Guinness’a (oto dowód).
Opisywana Macallan Sienna jest elementem serii 1824, w której wszystkie whisky są bez określenia wieku (tzw. NAS), a ich nazwa odnosi się do barwy trunku. Macallan nie barwi swoich trunków karmelem uznając, że kolor ma być pochodną dębowej beczki, w jakiej dojrzewała whisky. Whisky Macallan Sienna zabutelkowana jest z mocą 43%, co oznacza filtrację na zimno.
Moja opinia o Macallan Sienna 1824 Series
Wzrok: ciemne złoto przełamane bursztynem
Zapach: pomarańcze, figi, trochę rodzynek, morele, wanilia w tle
Smak: słodycz, przypomina czeską czekoladę „Studentska”
Finisz: aksamitny, słodki
Cena: 400-450 złotych
Cała prawda o nowej edycji Macallan
Powiedzieć, że to słaba whisky to grzech, ale Macallan Sienna dla mnie nie jest tym, czego bym oczekiwał albo co by mnie rzuciło na kolana. Przynajmniej patrząc na cenę za ten produkt. Oczywiście, ta single malt jest bogata, dość słodka, intensywna, ale brakuje tam tego „czegoś”. W związku z tym, relacja cena-jakość nie wygląda zbyt korzystnie.
W tym przedziale cenowym można już znaleźć naprawdę złożone whisky. I odwrotnie – whisky o podobnym profilu zapachowo-smakowym można znaleźć również w dużo niższej cenie. No ale cóż, w przypadku Macallan płaci się trochę za markę i historię. Generalnie, to porządna, typowa whisky z beczek ex-sherry, ale nie wybijająca się niczym, co uzasadniałoby aż taki wydatek.
Niemniej, single malt Macallan Sienna warta jest poznania, pomimo tego wszystkiego, o czym wspomniałem wyżej. Jest smacznie, bogato, no a poza tym – to Macallan 🙂 Jeśli potrzebujesz „wypasionej” whisky jako prezentu – Macallan Sienna będzie idealna. Prestiżowa marka, bogata, smaczna whisky – czego chcieć więcej.