Glendronach – alfabet whisky
Są takie whisky, są takie destylarnie, które fanów szkockiego trunku przyprawiają o szybsze bicie serca. Chyba trudno nie zgodzić się z tym, że jedną z nich jest Glendronach, królowa sherry z Highlands.
Podróż do dalekiej przeszłości
W sercu szkockiego regionu Highlands, ukryta w malowniczej dolinie Forgue niedaleko Huntly w Aberdeenshire, leży klejnot (nie obawiam się tego powiedzieć!) produkcji whisky, który od prawie dwóch stuleci zachwyca podniebienia złotego trunku. Destylarnia Glendronach, założona w 1826 roku to świadectwo prawdziwej sztuki wytwarzania szkockiej whisky single malt, szczególnie takiej, w której beczka po sherry stanowi o DNA gorzelni. Ale do tego jeszcze wrócimy…
Historia Glendronach zaczyna się od Jamesa Allardice’a, wizjonerskiego przedsiębiorcy, który założył destylarnię w 1826 roku. Podobnie jak wiele szkockich destylarni tamtych czasów, Glendronach prawdopodobnie rozpoczął działalność jako nielegalna „bimbrownia”, zanim uzyskał oficjalną licencję. To przejście od ukrytych alembików do legalnej produkcji wyznacza początek, którym możemy się cieszyć po dziś dzień.
Na przestrzeni swojej historii destylarnia Glendronach przetrwała liczne wyzwania i zmiany właścicieli, między innymi stanęła w obliczu kryzysu, który doprowadził do zamknięcia od 1996 do 2002 roku. Podczas tego „snu” zapasy w magazynach Glendronach nadal się starzały, dojrzewały, nabierały krągłości, co zaowocowało wyjątkowo rzadkimi i poszukiwanymi wydaniami po wznowieniu produkcji.
Skąd dzisiejsza popularność Glendronach
To, co wyróżnia Glendronach w świecie szkockiej whisky, to przywiązanie do tradycyjnych metod i charakterystyczny styl produkcji. Do 1996 roku Glendronach była jedną z ostatnich szkockich destylarni, która słodowała własny jęczmień na miejscu, co przyczyniło się do unikalnego charakteru whisky.
Być może najbardziej godne uwagi jest to, że Glendronach był ostatnią destylarnią w Szkocji, która ogrzewała swoje alembiki przy użyciu węgla, metody stosowanej aż do 2005 roku. Wielu miłośników whisky uważa, że ta tradycyjna technika ogrzewania podczas destylacji odegrała kluczową rolę w kształtowaniu charakterystycznego profilu smakowego destylarni.
Woda, podstawowy składnik w produkcji whisky, pochodzi ze strumienia Dronac, który przepływa przez teren destylarni. Uważa się, że to lokalne źródło wody nadaje whisky Glendronach specyficzne właściwości, dodatkowo wzmacniając ich charakterystyczny smak.
Jedna w opinii wielu osób, to beczki stoją za sukcesem gorzelni.
Glendronach zdobył szczególne uznanie za swoją biegłości w zakresie dojrzewania w beczkach po sherry. Podczas dojerzewania whisky w beczkach, które wcześniej zawierały sherry, spirytus zyskuje bogate, owocowe smaki i głęboki kolor. Podstawowa gama produktów destylarni obejmuje wersje 12yo, 15yo, 18yo i 21yo (wszystkie pyszne!), z których każda pokazuje niezwykłe przemiany, gdy whisky wchodzi w interakcję z drewnem nasączonym sherry przez długi czas.
Wykorzystanie beczek po sherry daje whisky bardzo, ale to bardzo pijalne, które często są opisywane jako pełne i bogate, z nutami suszonych owoców, czekolady i rozgrzewających przypraw. Ten charakterystyczny styl przysporzył Glendronach oddanych fanów wśród tych, którzy doceniają głębię i intensywność, jaką dojrzewanie w beczkach po sherry może wnieść do w sumie delikatnej single malt.
W Glendronach postanowiono otworzyć się trochę mocniej na eksperymenty. Na rynku co jakiś czas pojawiają się ciekawostki takiej jak np. Glendronach Peated (torfowy Glendronach, kto by pomyślał!) czy wersja Port Wood.
Kończąc naszą podróż przez świat Glendronach, jasne jest, że ta destylarnia to coś więcej niż tylko producent wybornej whisky. To żywy kawałek szkockiej historii, strażnik tradycyjnych technik produkcji whisky i źródło niektórych z najbardziej szanowanych single maltów na świecie. Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym koneserem whisky, czy ciekawym nowicjuszem w świecie szkockiej whisky, Glendronach oferuje bogate i satysfakcjonujące doświadczenie, które mówi o samej istocie tego, co czyni szkocką whisky tak wyjątkową.
Jeśli nie piłeś nigdy whisky Glendronach – koniecznie spróbuj, nawet wersji podstawowej 12yo. Jeśli nie odwiedziłeś jeszcze tej gorzelni – koniecznie nadrób zaległości. To jedno z najprzyjemniejszych i najsmaczniejszych miejsc na mapie Szkocji.
zdjęcia pochodzą ze strony https://www.glendronachdistillery.com/ z wyjątkiem własnego zdjęcia z Glengoyne