Bunnahabhain 18yo – test whisky
Gorzelnia Bunnahabhain mimo, że leży na Islay, to nie kojarzy się z dymnymi whisky. Tam królują owoce i sól morska. Świetnie to czuć w Bunnahabhain 18yo.
Królowa Bunnahabhain 18yo
Większość osób na słowo „Islay” myśli o mocno trunkach, w któych dominuje torf . Destylarnia Bunnahabhain łamie te schematy. W portfolio gorzelni są również edycje torfowe, jednak destylarnia słynie ze swoich łagodnych, owocowych i trochę morskich single malt’ów.
Bunnahabhain należy do najstarszych gorzelni – powstała pod sam koniec XIX wieku. W 1979 roku debiutowała podstawowa whisky z gorzelni, czyli Bunnahabhain 12yo (została „odnowiona” w 2005 roku, czyli w dwa lata po nabyciu zakładu przez Burn Stewart Distillery). Natomiast wersja 18yo zadebiutowała w 2006 roku.
Nazwa gorzelni oznacza „usta rzeki” w języku gaelickim szkockim, a wymowa nazwy należy pewnie do najtrudniejszych i najdziwniejszych 🙂
Whisky Bunnahabhain 18yo ma moc 46,3% alkoholu, dzięki temu, że destylarnia zrezygnowała z filtracji na zimno. Poza tym whisky ta nie jest barwiona karmelem. Została złożona z destylatów, z których część dojrzewała w dębowych beczkach ex-burbon oraz w beczkach po hiszpańskiej sherry.
Moja opinia o Bunnahabhain 18yo
Wzrok: brązowa jak mocno zaparzona herbata
Zapach: spalone drewno, wiśnie, suszone śliwki, jakby solony karmel
Smak: słodziutko, czekoladowo – marcepanowo, lekka goryczka dębiny i solone orzeszki ziemne
Finisz: rozgrzewający, czekoladowy
Cena: 500-550 złotych (kiedyś, teraz już droższa i trudniej dostępna)
Ochy i achy czyli wyjątkowa Bunnahabhain
Toż to po prostu niebo w gębie! Uwielbiam tą whisky. Jest tak intensywna w zapachu i smaku, że można nad jednym kieliszkiem spędzić długi czas. Bunnahabhain 18yo ma w sobie wszystko to, co powinna mieć bogata whisky. Jest świetnie złożona, doskonale skomponowana.
Kiedyś wspominałem, że dla mnie dobra whisky jest jak ciasto wielowarstwowe – można wyczuć poszczególne składniki, które razem tworzą spójną, smaczną całość. Czytałem także o porównaniu do orkiestry – każdy z muzyków gra dobrze, a razem tworzą wyjątkową, zgraną grupę. Bunnahabhain 18yo jest dla mnie właśnie taką spójną whisky.
Przenikają się w niej różne aromaty i smaki – słodycze: czekolada, marcepan oraz owoce: wiśnie, śliwki. Do tego wyjątkowy, lekko słony posmak. Lody o smaku słonego karmelu – to pierwsze skojarzenie. Do tego lekka goryczka dębiny. Whisky kompleksowa. Whisky Bunnahabhain 18yo powinna znaleźć się na rozkładzie każdej i każdego fana single malt. Jeśli jeszcze jej nie znasz, to absolutnie pora nadrobić zaległości.