Aberlour Casg Annamh Batch 3 – test whisky
Czy każda whisky Aberlour jest fajna i smaczna? Darzę dużym sentymentem tę destylarnię, więc musiałem przetestować i opisać „bezwiekową” wersję Aberlour Casg Annamh.
Unikatowa beczka
Chyba wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że destylarnie zaskakują rynek wypuszczając kolejne whisky bez określonego wieku. Nie oszukujmy się, to dużo łatwiejszy zabieg niż dobieranie składników, żeby zachować tożsamość jakiejś edycji 15- czy 18-letniej. NAS whisky zostanie z nami, póki SWA nie wpadnie na szalony pomysł, żeby zbanować takie produkty, a w to jakoś nie chce mi się wierzyć.
Tak jak i inni producenci, destylarnia Aberlour poszła tą samą ścieżką i swoje podstawowe portfolio wzbogaciła jakiś czas temu (chyba w 2017 roku) o serię Casg Annamh. Oczywiście pamiętam o tym, że w stajni Aberlour była i wciąż jest bezwiekowa A’bunadh, ale to zupełnie inna para kaloszy – inna jakość, inny poziom cenowy, inna tradycja.
Casg Annamh (tłumaczy się to jako „unikatowa beczka”) miała pewnie nieco odciążyć powszechnie dostępną i marketową Aberlour 12yo Double Cask i stanowić swego rodzaju pomost pomiędzy 12yo a wspomnianą wcześniej A’bunadh. Czy to się udało?
Aberlour Casg Annamh to kolejna whisky wypuszczana „batchami”, czyli partiami, podobnie jak A’bunadh. O ile ta druga single malt miała już tak wiele partii, że przestałem to liczyć (pewnie dobrze powyżej 70, ale stoi za tym wieloletnia historia), to Casg Annamh jak na razie dorobiła się bodaj 5 czy 6 rozlewów. Moja butelka była batch’em nr 3. Whisky nie jest filtrowana na zimno, ale jest skastrowana do mocy 48%.
Moja opinia o Aberlour Casg Annamh Batch 003
Wzrok: ciemnozłota
Zapach: dobrze wyczuwalne sherry oloroso, ciastka z bakaliami, wiśnie, kropla miodu
Smak: słodycz czekolady przechodzi w wytrawność sherry, orzechy, trochę przyprawowo
Finisz: przyjemnie długi, dominuje wytrawność
Cena: każdy z batch’y to mniej więcej 200-250 złotych
Nie taki NAS straszny
Chyba dokładnie tego się spodziewałem. Absolutnie to nie jest whisky klasy A’bunadh. Czy jest lepsza niż 12yo? Jak by nie patrzeć to te kilka procent w zawartości alkoholu robi różnicę. Whisky jest intensywniejsza, bardziej wyrazista.
Aberlour Casg Annamh ma wyraźny wpływ beczki po sherry. To nie jest sherrybomb, ale jednak nuty hiszpańskiego wina zdecydowanie dominują w tej whisky. I faktycznie ta single malt jest jak pomost – edycja 12tyo jest mniej „sherry’owa”, natomiast A’bunadh jest mocniejsza i intensywniejsza.
Czy to w zapachu, czy w smaku pierwsze wrażenie to czekoladowa albo bakaliowa słodycz. Jednak dość szybko pojawia się wytrawność i to całkiem konkretna. Jest też trochę przypraw, której podkręcają smak – cynamon, anyż itp. Finisz wytrawny, przypomina taninowe wino.
W takim razie – warto czy nie warto?
To zależy. Jeśli masz palpitacje serca i gęsią skórkę na wspomnienie Aberlour A’bunadh, to może Cię spotkać małe rozczarowanie. Natomiast, gdy Twoim podstawowym drinkiem do Netflixa jest Aberlour 12yo Double Cask, to wówczas Casg Annamh wyda się przebogata i przepyszna. Wszystko jest kwestią tego, od której strony na nią spojrzeć.
Cena Aberlour A’bunadh w tym momencie to jakiś żart . Generalnie Annamh mam Batch 1 z 2018 jakos nie było okazji otworzyć .
Niestety, w przypadku wielu butelek ceny odjechały od rzeczywistości.